Wiele osób marzy o wydaniu swojej powieści czy tomiku wierszy. W większości te marzenia upadają, chwile po tym gdy początkujący pisarze trafiają na pierwszą trudność, która wydaje się być nie do przeskoczenia. Mam oczywiście na myśli wysyłkę utworu do wydawnictwa. W przeważającej większości wydawcy w Polsce nie są zainteresowani debiutantami, którzy są dla nich zbyt ryzykownym wyborem. O wiele większą szansę na sukces mają przecież zagraniczne bestsellery. Nie trudno im się dziwić. Szansą dla debiutantów okazuje się być self-publishing.
Jak wydać książkę? Samemu czy z wydawnictwem?
Początkujący autor po odrzuceniu przez duże wydawnictwa, zwykle wydanie swojej książki zaczyna konsultować z oficynami wydawniczymi (z ang. vanity publishing). Chociaż oficyny te dumnie zwą się wydawnictwami, tak naprawdę są drukarnią książek za pieniądze autora. Bardzo często od self-publishingu różnią się przede wszystkim tym, że vanity generuje więcej kosztów (w końcu oficyna musi na tym zarobić). W wielu przypadkach oficyny są dobrym wyjściem, kiedy pisarze nie wiedzą jak wydać książkę na własną rękę. Z mojego doświadczenia zdecydowanie lepiej wydać ją samodzielnie, dzięki temu więcej środków zostaje na promocję.
Self publishing – co to takiego?
Self publishing to nic innego jak najlepsza metoda na wydanie książki, w której autor ma pełną kontrolę nad całym procesem wydawniczym. W końcu nikt nie uwierzy w sukces Twojej pierwszej książki bardziej niż ty. Samopublikowanie składa się z kilku głównych etapów:
- napisanie naszej książki;
- redakcja wstępna – nazywana również autorską;
- przygotowanie, zlecenie okładki;
- redakcja oraz korekta przyszłej publikacji;
- nadanie numeru ISBN (13-cyfrowego numeru książki);
- skład książki (autor otrzymuje plik PDF zawierający książkę wraz z okładką)
- konwersja do e-booka (EPUB, MOBI)
- dystrybucja książki (szeroka, obejmująca m.in księgarnie internetowe, zarówno dla książki tradycyjnej jak i dla e-booka, np. w amazon kindle store.)
- działania marketingowe
Działania opcjonalne (nie są konieczne, ale dzięki nim masz większy wpływ na sprzedaż swojej książki:
- wsparcie promocji dzięki opiniom recenzentów – wysyłka egzemplarzy recenzenckich na 1-2 miesiące przed ustaloną premierą;
- przygotowanie treści marketingowych do promocji książki
Jak bez wydawnictwa przygotować książkę do publikacji?
Zdaję sobie sprawę, że wypisane przeze mnie kroki wydają się bardzo szerokie, ale niestety wydawanie własnej książki bez wydawcy w sposób kompleksowy może przerastać. Kluczem jest zawarcie współpracy z odpowiednimi specjalistami, dzięki których zadbasz o jakość swojej przyszłej publikacji. Wydawca typu vanity publishing nie zrobi za Ciebie tych wszystkich kroków. Nawet jeśli tak się stanie, zapłacisz znacznie więcej, niż gdybyś sam zlecał poszczególne zadania. Pamiętaj, że jego celem jest zysk, ma zamiar przede wszystkim wydrukować Twoją książkę. Większość autorów nie wie, że self-publishing daje nie tylko większą wygodę, ale spore oszczędności. A te zawsze warto wykorzystać w lepszy projekt graficzny wnętrza książki, dodatkową korektę czy chociażby większy Influencer Marketing.
Ile można zarobić na wydaniu książki?
Odpowiedź jest oczywista: to zależy. Na temat zarobków pisarzy zajrzyj do tego artykułu. W self-publishingu oszacowanie kosztów wydania własnej książki zależy od:
- formatu: książka elektroniczna, audiobook, czy papierowa – istotny jest model biznesowy autora;
- nakładu książki: w przypadku publikacji tradycyjnej większy nakład oznacza więcej egzemplarzy książki do druku, zatem rośnie koszt wydania;
- objętości książki: w przypadku publikacji mających wiele znaków droższy jest nie tylko druk samej książki ale również korekta oraz redakcja;
- promocji i dystrybucji: budżet na promocję zależy od możliwości autora, czasami bywa jak studnia bez dna. Nie warto na nim oszczędzać, ale trzeba wydawać środki z umiarem. W przypadku dystrybucji pośrednicy, którzy sprzedają ebook w sklepie internetowym otrzymują prowizję od sprzedanych egzemplarzy. W przypadku książki drukowanej płacisz także za jej przechowywanie oraz ekspozycję w księgarni.
Jak widzisz oszacowanie zysków bez podania kosztów konkretnego przypadku jest niemożliwe. To, co ty jako self-publisher wydasz może okazać się nierentowne. Tradycyjne wydawnictwa sprzedają swoje książki na lepszych zasadach, mają kontakty, znają lepiej swoją grupę docelową oraz rynek wydawniczy. Mają swoich fanów. Wydając książkę samemu nie nastawiaj się na niesamowite rezultaty. Dzięki self-publishingowi odnajdziesz czytelników i stworzysz swoją społeczność. Nie oszczędzaj na redakcji ani korekcie. Być może wzrosną twoje koszty wydawnicze, ale jakość twojej książki, jej potencjał znacznie wzrośnie.
Wady i zalety self-publishingu: czy samopublikowanie to jedynie ostatnia deska ratunku?
Największą zaletą wydania książki poprzez selfpublishing jest fakt, że masz nad wszystkim kontrolę. Możesz współpracować z kim chcesz. To, co jednak bywa olbrzymią zaletą może okazać się wielką wadą, która bardzo często zniechęca ludzi od tego typu przedsięwzięcia. Brak odpowiedniego wyedukowania oraz wiedzy na temat wydawania sprawia, że trudno jest publikować w sposób porównywalny do wydawnictwa. A rynek jest bezlitosny. Wielu autorów straciło sporo pieniędzy przez self-publishing, dlatego jest to droga dla osób o wysokiej determinacji.
Prawa autorskie: o tym musi wiedzieć self-publisher
Jeśli już wiesz jak napisać książkę, z tego artykułu dowiedziałeś się jak ją wydać. Jako autor masz prawo do swojego dzieła, tylko wtedy, kiedy jest Twoim własnym wytworem. Prawa do niego możesz udzielać na zasadzie licencji – dzięki temu bardzo często w przypadku sprzedaży e-booków podatek odprowadza dystrybutor. Odsyłam do rzetelnego artykułu na ten temat. Jako autor masz obowiązek nadać swojej książce ISBN (z ang. international standard book number). Bez problemu możesz otrzymać je za darmo i bez działalności gospodarczej ze strony: e-isbn.pl.
Podsumowując, chociaż łatwiej jest wydać książkę w wydawnictwem, nie zawsze jednak właściwie oceniają one potencjał książki. Dlatego pisz dalej! Życzę ci drogi pisarzu szerokiej dystrybucji książki i kilku dodruków. Do zobaczenia w kolejnym artykule!